Wczorajsza obietnica + Łóżeczko

Wczoraj obiecała kilka zdjęć z prezentami dla maluszka tak więc dzisiaj je dodaję.

Tak więc dostaliśmy opakowanie na buteleczki.                                Szczoteczki do ząbków, przydadzą się                                                                                                         później.

                                 
                                             Gruszka do noska.

Płyn do prania ubranek, tego nigdy za mało.                  Szczotka do czyszczenia butelek i smoczków.

 Kosmetyki do pielęgnacji.
Krem pielęgnacyjny do twarzy i ciała oraz żel do mycia ciała i włosów.

 Oraz kosmetyki z serii "Bambino", czyli oliwkę oraz kremy z tlenkiem cynku.

I herbatki. 

Rumianek i koper włoski.

Wszystkie te rzeczy z pewnością nam się przydadzą, choć to nie są jeszcze wszystkie podarki od wujostwa. Resztę zapewne jeszcze dodam z czasem.

Dodatkowo wczoraj wspominałam coś o łóżeczku po, które mieliśmy przywieść wczorajszego wieczora. Wypad przesunął się w czasie na dzisiejszy dzień. Już stoi i czeka na naszą niunię.

Znalazł się tu misiu Hello Kitty, który dostałam przy przedostatniej przesyłce razem z mebelkami do domku.

 Widać też kawałek pościeli
 Hello Kitty, którą kupiliśmy w      Biedronce.
 Nie była taka droga.

Kocyk, który jest na zdjęciu również jest prezentem.

Na łóżeczku zamontowałam już przewijak który również jest prezentem.

Jak wam się podoba nasz nowy mebel?

Plus dwa zdjęcia pieska, który wygląda jak przytulanka.