Nowe pomysły naszego rządu .... Świetny pomysł!

Czytając posty na Facebook'u oraz wpisy innych blogerek doznałam szoku. Jako osoba niemieszająca się do polityki i nieinteresująca się tym cały politycznym bełkotem do wczoraj nic nie wiedziałam o pomyśle rządzącego PiS'u o zaostrzeniu przepisów antyaborcyjnych. Jednak kiedy zaczęłam czytać po prosu się zagotowałam. Jak ktoś chory na umyśle może decydować o sprawach dotyczących polskich kobiet? Każdy ma prawo wyboru, żyjemy w końcu w wolnym państwie, państwie demokratycznym. O tuż chyba nie. Partia rządząca na każdym kroku przekonuje nas o tym że mamy "gówno" do powiedzenia. Ludzie którzy mają jakieś swoje wizje po " kwasie" chcą na siłę przekonać naród że ich poglądy są słuszne a my mamy się zamknąć bo przecież dostaliśmy program 500+ i powinniśmy przyłożyć się do zwiększenia przyrostu naturalnego w Polsce. 

źródło: http://www.mmszczecin.pl/artykul/protest-przeciwko-zaostrzeniu-ustawy-antyaborcyjnej-zdjecia,3694298,artgal,t,id,tm.html

Ja należę do ludzi którzy nie lubią by nimi kierowano i wpieprzano się z buciorami w życie. Sądzę, że ustawa antyaborcyjna jest dobra taka jaka jest. Nie uważam żeby aborcja była czymś dobrym, choć są skrajne przypadki kiedy należałoby ją wykonać. Zagrożenie życia matki, prawdopodobieństwo urodzenia martwego płodu, wady genetyczne czy choćby gwałt. Jestem osobą która lubi decydować o sobie i nie powierzyłabym swojego życia lub zdrowia jakimś wygarniturowanym urzędasom, których nic nie obchodzi los jednostki. Nie mogę pojąć jak tacy ludzie przyznali sobie prawo do decydowania za wszystkie kobiety nie znając ich zdania na ten konkretny temat, Ci ludzie znają tylko zdanie Kościoła i "moherowych" pań, które pójdą za nimi ślepo nawet w ogień. Ci ludzie zwą się katolikami choć z miłosierdziem nie mają nic wspólnego, niewiedzą co to zrozumienie i empatia wobec drugiego człowieka. Boli mnie fakt, że muszę żyć w takim chorym kraju, w którym życie obywatela jest nic niewarte. 

Pisząc te słowa byłam bardzo zdenerwowana i musiałam gdzieś wyładować swoją frustrację, która z godziny na godzinę narastała coraz bardziej. Jednak czy koś z was czytających moje wypociny, w przyszłości chciałby by jego 12 letnia córka została zgwałcona i zaszła w ciąże a państwo kazało jej urodzić dziecko oprawcy? Czy ktoś z was chciałby by bliska mu kobieta zaszła w ciążę pozamaciczną i musiała umrzeć bo państwo oskarżyłoby ją o morderstwo? Niech każdy z was odpowie sobie na te pytania. Ja wiem, że nie chciałabym by coś takiego w przyszłości spotkało moją córkę.
Czy tak ma wyglądać życie kobiet w Polsce, czy wszyscy chcą odebrać głos kobietom? Może od razu cofnijmy się do średniowiecza? Może tak dla wszystkich będzie najlepiej?

Sądzę, że wielu osobom nie spodoba się to co napisałam ale jestem przygotowana na krytykę. Przez takich ludzi którzy rządzą naszym państwem wstyd mi, że jestem Polkom. 

Pozdrawiam,

Czekam też na wasze komentarze bo przeciwieństwie do PiS interesuje mnie zdanie innych ludzi.