"SECOND LIFE" lepsze życie?

"Jedenastoletnia dziewczynka o imieniu Ayya Aabye tego wieczoru puszcza muzykę w klubie Vortex. Na rozświetlonym stroboskopami parkiecie szaleją nastolatki. Niektóre z nich wydają się bardzo młode. Tak naprawdę jednak za dziecięcymi sylwetkami kryją się dorośli. Do wirtualnego świata gry Second Life nie mogą bowiem logować się nieletni. Ayya Aabye jest awatarem, wirtualną postacią stworzoną przez dorosłego mężczyznę."

Brzmi całkiem jak pis jakiegoś filmu fabularnego, jednak nie. Jest to dokument opowiadający o jednej z najbardziej znanych gier internetowych SECOND LIFE. 

(Poniżej umieściłam cały film \/)

 

Dzisiaj właśnie obejrzałem ten film i polecam jest wart poświęcenia mu trochę czasu. Moje odczucia są takie, że w prawdzie wirtualny świat jest czymś fajnym, jednak wielu ludzi zbyt realnie traktuje to swoje drugie życie stworzone w grze. Po obejrzeniu stwierdziłam ,że duża grupa ludzi jest w stanie bardzo dużo poświęcić dla wyobraźni. W sumie kuszącym w second life jest to że można być tam kimś zupełnie innym niż w rzeczywistości. Sądzę ,że taka właśnie perspektywa jest kusząca, no bo powiedzmy sobie szczerze kto z nas nie chciał by być kimś innym. Osobiście mi to też bardzo się podoba. Mogła bym być lepszą wersją samej siebie.

Zapraszam do obejrzenia i podzielenia się swoimi odczuciami.