3 Miesiące!

Już jestem bardziej zorganizowana niż na początku ale gdyby nie pomoc mojej mamy to było by mi jednak trochę ciężko. Przemęczenie daje się we znaki ale zamiast kłaść się spać gdy tylko mogę robię 10 innych rzeczy. Sprzątam, ćwiczę bo bardzo mi zależy na pozbyciu się zbędnych kilogramów z okresu ciąży.

Teraz główny wątek posta.

Mam 3 miesiące. Maleństwo rośnie, śmieje się, śpi, je i płacze jak każde dziecko w jej wieku. Całe szczęście, że nie choruje. Dwa dni temu byłyśmy na kolejnym szczepieniu. Niunia była bardzo dzielna i nie płakała jakoś przeraźliwie. Jestem bardzo zadowolona, że mam tak spokojne dziecko.

W ciągu dnia śpi dość niewiele, ale noce przesypia całe co najmniej 10 godzin spokojnego snu. Z jedzeniem też już nie mamy zbytnio problemów, zjada bardzo dużo choć jeszcze czasem je ratanie. Ostatnią nowością w diecie był soczek z marchwi. Do tej pory piła go tylko raz, ale kleik ryżowy wprowadziłyśmy już na dobre do diety maleństwa. 

Co ja już umiem:

• Potrafi skupiać wzrok na różnych przedmiotach dłużej niż 10 minut nie rozpraszając się niczym innym.
• Uwielbia gadać, marudzić, śpiewać, a najbardziej piszczeć bez przyczyny.
• W pozycji na brzuszku wysoko unosi główkę oraz utrzymuje ją przez kilka minut.
• Stara się przewrócić na plecki gdy leży na brzuszku.

Gdy tylko pogoda nam sprzyja spacerujemy sobie do lasu bądź miasta. Zajmuje to około godziny w jedną stronę ale liczy się spacer dla maleństwa.

Najważniejsze, że razem!

P.S. Post został dodany teraz bo wcześniej nie miałam dostępu do internetu, a Kira 3 miesiące skończyła 26 maja.