Popular Posts

Pielęgnacja malucha: Kiedy pupka się czerwieni

Witam was już dzisiaj prawie ogarnięta. Sądzę, że już wszystko się układa. Tak więc zaczynamy. 

Co zrobić kiedy nasz maluszek cierpi z powodu odparzenia pieluszkowego. Każda młoda mama w takiej sytuacji zaczyna panikować, nie wie co ma zrobić i szuka pomocy. To normalny odruch każdego człowieka. My właśnie jesteśmy w takiej sytuacji. Mała odparzyła sobie pupkę może jeszcze nie tak jak widziałam gdzieś na zdjęciach ale nawet delikatne odparzenie boli. Popatrzmy na nas samych. Kiedy nasza skóra jest uszkodzona, zatarta czy nawet odparzona to musimy przyznać, boli jak cholera. Tak samo maleństwo. Co wtedy robić?



KIEDY PUPKA ZACZYNA SIĘ CZERWIENIĆ?
Co wtedy? Maluch ma zaczerwienioną skórkę? Co ja mam robić? 
Po pierwsze bez paniki, to nie tragedia. Nawet najlepszym mamą przytrafia się taka sytuacja. W takiej chwili najlepiej mieć pod ręką krem gojący. Te kremy są specjalnie dostosowane fo takich sytuacji. W ich składzie znajdują się substancje gojące, łagodzące i kojące. Z mojego doświadczenia najlepsze są kremy marki Bepanthen. Są dość drogie ale warto zainwestować choć w jedną tubkę, by mieć na wypadek awaryjnej sytuacji. Jak na co dzień pielęgnować pupkę już pisałam. 

KIEDY JUŻ JEST GORZEJ?
Gdy u dziecka pojawi się stan krytyczny czyli rany, uważam, że najlepiej jest wybrać się do lekarza. On doradzi nam jak dalej postępować w tej sytuacji. Ale tak jak wcześniej smarowanie jest najważniejsze. W takich przypadkach najlepiej pójść do apteki i dopytać się farmaceutek jaka maść będzie idealna. 
Kiedy już się stanie to częściej wietrzmy pupkę malucha, wycierajmy do sucha by nie gromadziła się woda, bo ona podrażnia skórę jeszcze bardziej. 

DOMOWE SPOSOBY
Pamiętajmy, że nie tylko leki i maści pomogą naszemu dziecku. My same możemy to zrobić. Każda mama posiada w domu naturalne leki, czyli ... zioła. Rumianek jest doskonały do przemywania ran, łagodzi podrażnienia, koi stan zapalny. Jednak z umiarem. Musimy pamiętać, rumiane wysusza skórę. Nie doprowadźmy też do stanu przesuszenia bo to również nic dobrego. 
Kolejne to mąka ziemniaczana, inaczej skrobia ziemniaczana jest też idealna do gojenia. Najlepsza metoda to zrobienie kiślu, który rozpuścimy w wodzie, niezbyt dużej ilości wody. Następnie sadzamy tak dziecko, tak by tylko pupka była zamoczona. W ten sposób łagodzimy podrażnienia, goimy rany. 
Domowe sposoby są również dobre. 

Chyba to na tyle. Najważniejsze nie panikować, nie załamywać się. Udanej pielęgnacji waszych maluchów. Życzę wam byście nigdy nie musiały korzystać z moich rad by waszego malucha to nie spotkało.

Pozdrawiam, 
Klaudia mama Kiry

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Dreamy World , Blogger