Popular Posts

Dla każdej mamy zawał murowany

Dzisiaj razem z małą przeżyłyśmy coś strasznego. Myślałam, że dostanę zawału serca. 
MAŁA SPADŁA Z ŁÓŻKA.

To było coś strasznego. Słodko spała więc nie zawracałam jej głowy. Poszłam sprzątać do kuchni i usłyszałam taki dźwięk jakby coś padło. No i spadło. Po chwili usłyszałam płacz. Szybko pobiegłam zobaczyć co się stało i myślałam, że się rozpłacze. Kira leżała między łóżkiem, szafką a pufą. Na nic zdały się moje zabezpieczenia małej podczas snu i tak spadła. 

Dla pocieszenia nas obu po całej tej sytuacji pojechałyśmy do miasta na małe zakupy. Kupiłyśmy żarówkę Led do pokoiku małej, coś słodkiego dla niuni. Dla mnie parę kosmetyków, a i jeszcze kremik do pupki na odparzenia dla Kiry.

Pozdrawiam, 
Klaudia mama Kiry

4 komentarze:

  1. Bidulka, dobrze że nic sobie nie zrobiła :) No i jak prawdziwe kobiety zakupy na pocieszenie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jakby to miało być inaczej. Pocieszać się bez zakupów :)

      Usuń
  2. Uu.. to na pewno przyprawia o zawał.. ehh Ważne, że nic sobie nie zrobiła ! :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet dla pewności dzisiaj lekarz ją badał, tak żebym była w 100% pewna, że jest ok.

      Usuń

Copyright © 2014 Dreamy World , Blogger