Popular Posts

Pielęgnacja malucha: Zajmujemy się noworodkiem

Witam was! Jednak wczoraj nie udało mi się napisać posta. Blogger szwankował i nie mogłam go nawet włączyć. Piszę dzisiaj bo już sprawnie działa. 
Dziś trochę o pielęgnacji noworodka. Czyli co nam jest potrzebne do podstawowej pielęgnacji tygodniowego dziecka. 

MY!

Jak ja przypominam sobie ten okres, powrotu ze szpitala i pierwszej samodzielnej pielęgnacji mojej córeczki to przyznać muszę, że nawet dobrze mi szło. Strasznie bałam się zajmować Kirą ale musiałam dać radę bo nie miałam nikogo kto mógłby mnie nauczyć. W szpitalu też nic nie pokazywali i nie mówili. Zostałam rzucona na głęboką wodę ( a pływać to ja nie umiem :)) Podsumowując pierwsza pielęgnacja Kiry wychodziła mi bardzo dobrze.

INNI!

Kiedy czekałam na małą dużo czytałam różnych gazet, artykułów w internecie czy wpisów blogowych. Moje wnioski po tych artykułach były różne. Jedni strasznie bali się dotknąć własnego dziecka, a inne młode mamy obchodziły się ze swoimi maleństwami jakby już kiedyś zajmowały się dzieckiem, tak pewnie i stanowczo.

CZEGO POTRZEBUJEMY:

Do pielęgnacji noworodka potrzebujemy następujących środków pielęgnacyjnych.

* Termometr do wanny ( przyda się choć można też używać naszego łokci do mierzenia temperatury wody );
* Mydło dla niemowląt;
* Krem pielęgnacyjny dla niemowląt ( żeby skórka niebyła sucha );
* Maść na odparzenia ( to jest podstawa, najważniejsze by zawsze było );
* Fiolet do pielęgnacji pępuszka ( lepiej by był na wodzie );
* Gazik jałowy ( choć może być zwykły wacik kosmetyczny );
* Oliwka do natłuszczania skórki;
* Sól fizjologiczna do przemywania oczu;
* Patyczki higieniczne do uszu;
* Szczoteczka do włosków;
* Nożyczki do obcinania paznokci ( specjalne z zaokrąglonym końcem );

Wszystkie kosmetyki powinny posiadać wszelkie atesty, które zapewniają nas o bezpieczeństwie ich stosowania. 

W CZYM KĄPAĆ NIEMOWLĘ, KTÓRE JEST ZDROWE?

Zanim zaczniemy rozbierać dziecko to musimy mieć przygotowane : wanienka, ubranka, pieluszka, kosmetyki, ręcznik, krem na odparzenia i oliwkę do natłuszczania, miejsce gdzie przebierzemy maleństwo, oraz ciepłe powietrze w pomieszczeniu, w którym będziemy kąpać naszą dzidzię.

W wanience powinna znajdować się woda o zbliżonej temperaturze do temperatury ciała dziecka - około 37 stopni Celsjusza. Na dno najlepiej wyłożyć specjalną gąbeczką, która uniemożliwia ślizganie się dziecka.

Kolejny krok to rozebranie dziecka. Na spokojnie, bez stresu. Dopiero wtedy wkładamy malucha do wody. Nic na siłę jeśli dziecko nie będzie chciało to zaczekajmy chwilkę. Nie możemy zmuszać malucha do czegoś czego nie chce zrobić. Pomyślmy sobie tak jeśli ja czegoś nie chcę robić to nie mogę zmuszać dziecka. Kiedy już nasza kruszynka przekona się do kąpieli to zaczynamy pomalutku. Zaczynamy od ochlapania ciałka cieplutką wodą. Nabieramy odrobinę mydła dla niemowląt i po kolei myjemy maleństwo. Po zakończeniu wszystkich czynności spłukujemy mydełko i kończymy kąpiel. Opatulamy dzidzię w ręczniczek i osuszamy dokładnie skórkę. Następnie kremujemy oliwką bądź jakimś kremikiem, zakładamy pieluszkę i ubranka.

CZY STOSOWAĆ OLIWKĘ?

Jeśli dziecko urodziło się ze złuszczającą się skórką to najważniejsze jest by natłuścić ją tak by dziecko nie drapało się z powodu przesuszonej, pękającej skóry. Oliwka jest idealna, choć kiedy już dojdziemy do ładu ze skórką noworodka to możemy przestać ją stosować a zacząć używać jakiegoś zwykłego kremu dla dzieci. Oczywiście nawilżającego.

PIELĘGNACJA NARZĄDÓW PŁCIOWYCH NIEMOWLĘCIA

U dziewczynki:
U dziewczynek z tego co czytałam to nie należy stosować pudrów czy zasypek. Mogą one spowodować zatkanie kanału cewki moczowej, co w efekcie prowadzi do zatrzymania oddawania moczu przez dziecko. Idealne dla dziewczynek są kremy. A jak myjemy? Zaczynamy od góry w duł, tak by zakończyć mycie na odbycie. Dzięki takiej metodzie nie rozniesiemy bakterii powodujących zapalenie układu moczowego.

U chłopca:
Na chłopcach się nie znam. Z tego co słyszałam od koleżanek to u małych mężczyzn sprawdzają się zasypki. Łatwo dają się zetrzeć co w przypadku chłopców jest plusem. Dziewczyny mówiły, że należy uważać na delikatne miejsca ( jajeczka ). Niemożna trzeć, przyciskać bo możemy zaszkodzić maluchowi. Co do reszty nie orientuję się :)

IDZIEMY SPAĆ!

Po udanej kąpieli czas coś zjeść. W zależności jak karmimy dziecko, przystawiamy do piersi bądź szykujemy butelkę i zaczynamy karmienia. Kiedy maluch jest już najedzony zaczynamy usypianie naszej pociechy. Każda mama ma swój indywidualny sposób. Wiele ekspertów radzi by od urodzenia uczyć nasze pociechy samodzielnego spania. Ja starałam się tak robić ale rano kiedy Piotrek wychodził do pracy zabierałam niunie do siebie. Nakarmiłam ją i spałyśmy jeszcze dwie godzinki. Teraz kiedy jest starsza, nie chce spać sama już się tak przyzwyczaiła, że musi spać ze mną. W którymś z poprzednich postów już pisałam o różnych sposobach usypiania dziecka. Każda mama musi znaleźć swoją metodę.

P.S. Mam spory problem z bloggerem. Nie wiem co się dzieje często nie chce się otworzyć przepraszam was za opóźnienia. Jutro recenzja diety z portalu Mama na diecie. Miał być dzisiaj no ale jak widzicie mam spore opóźnienie.

Pozdrawiam, 
Klaudia mama Kiry

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Dreamy World , Blogger