Popular Posts

RECENZJA: Moja dieta 2000 kalorii ( Mama na diecie )

Dzisiaj po długim czasie piszę recenzję diety, którą stosowałam przez 14 dni. 
Zdjęcia diety dodam dopiero wieczorem jeśli nic mi nie przeszkodzi.


MOJE ODCZUCIA
Ogólnie to nie czułam żadnej zmiany w moim samopoczuciu odnośnie tej diety. Tak samo czułam się kiedy jadłam to co chciałam. Uciążliwe było dla mnie to, że musiałam liczyć, mierzyć, warzyć itp. Czułam się uwiązana do jednego przedmiotu w kuchni, a mianowicie do wagi. To sprawiało mi wiele problemów, bo nie lubię być zależna od czegoś, bądź kogoś. 
Waga, owszem spadła, dania niebyły najgorsze, mogę powiedzieć, że były smaczne. 

CO MI SIĘ NIE PODOBAŁO
Było kilka rzeczy, które mi się podobały albo i nie. Nie lubię marnowania jedzenia, no nie cierpię tego. Właśnie przy tej diecie marnowało się dużo jedzenia. Codziennie był zupełnie inny chleb, zupełnie inne produkty, a niektóre nie mogą po prostu leżeć w lodówce bo się psują, pyzatym nie miał kto dojeść tych produktów bo nikt w domu aktualnie nie jadał tego co ja na diecie. Dlatego to jest największy minus tej diety! 

PLUS DIETY
Jeden jedyny plus znalazł się w tej diecie. To różnorodność posiłków. Każdy człowiek potrzebuje różnorodności. Lubię jeść różnorodnie, ale przez tą różnorodność powstał właśnie mój minus.

WAGA
Jak wcześniej wspominałam to waga spadła. Dziwnie się jednak wahała bo jednego dnia było kilogram mniej a następnego o dwa kilogramy więcej. Fotografowałam swoje postępy, ale nie mam zdjęć z każdego dnia diety.






POTRAWY
Jedzenie było smaczne i łatwe w przygotowaniu i szybkie co przy małym biegającym dziecku jest bardzo istotne. Kilka dań bardzo mi smakowało i jestem pewna, że będę robiła je częściej.



Te zdjęcia to przykładowe posiłki.

JA I DIETA?
Co to znaczy? Znaczy to tyle, że musiałam rezygnować z kilku elementów posiłku bądź nawet z całego posiłku. Dlaczego? Wegetarianizm mi nie pozwala na jedzenie mięsa. Było by fajnie gdyby portal posiadał taką funkcję do wyboru WEGETARIANIZM. Sądzę, że nie tylko ja jestem wegetarianką ale kilka mam, przyszłych mam bądź tych oczekujących swojego maleństwa też mogą nie jadać mięsa.

CZY POLECAM?!
Polecam czy nie? Raczej polecam. Portal dostosowuje dietę do potrzeb mamy bądź przyszłej mamy. Dobiera dietę odpowiednią dla naszej aktualnej potrzeby. Tak więc mimo wad, które wymieniłam poleciłabym tą dietę innym mamą.

PODSUMOWANIE
Tak naprawdę ja nie zjadałam  tych 2000 kalorii, nie miałam kiedy, a jak miałam to nie byłam głodna bo niedawno jadłam coś. Tak więc przez cały dzień nie byłam w stanie przyswoić takiej liczby kalorii. Ogóle moje zdanie jest takie, że będąc na diecie nie dałabym rady wyjść z domu, bo chodziła bym głodna i tak bywało czasami. Kiedy musiałam wyjść z domu nie byłam w stanie przygotować sobie posiłku, kiedy wracałam byłam tak głodna, że nawet obiad z jadłospisu mi nie wystarczał albo smakowało mi coś czego bym w życiu nie zjadła.

Pozdrawiam, 
Klaudia mama Kiry

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Dreamy World , Blogger