Popular Posts

Pożegnaliśmy się ....

.... z łóżeczkiem. Od prawie tygodnia mała już nie śpi w standardowym łóżeczku dla malucha. Na instagramie ci którzy mnie obserwują widzieli już jak wygląda senny kącik Kiry. Nasze łóżeczko zostało już rozkręcone i znalazło nowego małego właściciela czy małą właścicielkę. Za to my póki nie kupimy nowego dorosłego łóżka zrobiliśmy je sami. Jeszcze musimy dorobić wkładaną barierkę.


Czy to przesada?
Moje zdanie jest takie, że skoro dziecko w ciągu dnia potrafi spać samo na normalnym łóżku i nie spaść to nic w tym dziwnego. My zrezygnowaliśmy z łóżeczka bo stwierdziłam, że skoro Kira potrafi zejść z łóżka i nie spaść ani nic sobie nie zrobić to już jest jej czas. Czas na odrobinę dorosłości. Dla mnie wiek malucha niema większego znaczenia, oczywiście nie mówimy tu o miesięcznym dziecku czy nawet 6 miesięcznym, bo takie maleństwo jest jednak za małe na taką samodzielność, ale już roczne czy trochę starsze to tak. 
Wielu rodziców nie potrafi zrezygnować z powiedzmy trochę wygodnego trzymania malucha w łóżeczku nawet czasem do 5 roku życia, co dla mnie jednak jest czymś niezbyt wygodnym, ale nie podważam decyzji innych rodziców. To wszystko co piszę to moje osobiste przemyślenia. 

Dzięki temu, że zrezygnowałyśmy ze standardowego łóżeczka mała sama przychodzi wraz z całym swoim sprzętem (smoczek i pielucha) i kładzie się spać koło mnie. 

A wy co o tym sądzicie? To normalne czy niezbyt?

Pozdrawiam,
Klaudia mama Kiry

1 komentarz:

  1. ja też się zastanawiam nad nowym łóżkiem bo się boję że lada moment Donatan wykolei swoje przez te harce które w nim wywija ... ale z drugiej strony strasznie się boję że będzie w nocy łaził po chacie. a kącik bardzo ładny :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Dreamy World , Blogger