I kiedy w końcu te chrzciny??
W ostatnim czasie często spotykam się z tematem chrztu. Wiele mama chwali się prezentami swoich dzieci, opisuje całą ceremonie.
A co z nami?
http://www.anna.zabrze.pl/uploads/images/fotki-sw-anna/chrzest_int.jpg |
Osoby, które czytają mojego bloga regularnie wiedzą jaki mam stosunek do wiary. Jestem osobą niewierzącą i niepraktykującą. Szczerze powiedziawszy, że gdybym miała możliwość to wystąpiłabym z kościoła katolickiego, by nie przynależeć do żadnego kościoła, ani żadnej wiary.
No dobra ale co z tym chrztem?
Przecież wypada żeby dziecko było ochrzczone.
Wypaść to może ząb, ale nie coś takiego. Poza tym taką decyzję podejmuje się nie pod wpływem innych osób " bo mi kazali" tylko po dogłębnym przeanalizowaniu wszystkich za i przeciw. Tak więc moja córka niezostanie ochrzczona bo nie będę żyła w zakłamaniu i hipokryzji tylko dlatego że tak wypada. Kira w przyszłości sama zdecyduje o swojej wierze, póki co decyduję ja i nie będę robić czegoś wbrew sobie. Poza tym ceremonia chrztu jest dla dziecka wprowadzeniem w te życie w wierze, a nie dla rodziny by mogła się napić. To kolejny argument przeciw chrzcinom. Tak więc ustaliłam, że nie ochrzczę Kiry "bo ktoś mi kazał", "bo tak wypada" i inne "bo tak". Oczywiście to nie jest krytykowanie innych ludzi za ich decyzje, bo ja nikogo nie oceniam. Piszę to co ja czuję.
Pozdrawiam,
Klaudia mama Kiry
Hej! Kochana chciałabym Cie poinformować o spotkaniu Blogerek z okolicy ZG, które organizuję w Focusie 12 lipca o 11.30 :-) A z listów wiem, że mieszkasz w Raculi :-) Jakby nie było jet to okolica ZG :-) Także jakbyś miała ochotę poznać także inne Blogerki z okolicy, a będą m.in z Nowej Soli, ZG, Sulechowa i Czerwieńska, to serdecznie zapraszam. Szczegóły w moim poście: http://miska-grabowska.blogspot.com/2015/06/seebloggers-zielona-gora.html
OdpowiedzUsuńZapraszam :*
Pozdrawiam :*
Miśka
A co do Twojego postu, to jestem ZA. Podzielam Twoje zdanie. To nie ktoś powinien decydować za Was czy wypada czy nie wypada ochrzcić dziecko. Spodobało mi się zdanie, że w przyszłości Twoja córeczka sama zdecyduje o swojej wierze. Tak trzymać :-) Jestem w 100% po Twojej stronie i trzymam kciuki za wszystkie Twoje podejmowane decyzje :-) Ja jestem wierząca, ale z praktykowaniem juz gorzej :D Także ja też bym musiała przemyśleć wszystkie za i przeciw, gdybym miała chrzcić dziecko (ale nie mam jeszcze dzieci^^).
Usuń